poniedziałek, lipca 17, 2006

KAC

kac po 4 dniowym picu jest inny. Tu nie chodzi już o cierpienie fizyczne ... poprostu zaczynasz dostrzegać pewne rzeczy których nie widzisz wczesniej - albo które wypychasz ze swojej swiadomosci...np ludzie w metrze - naburmuszeni ochydni ludzie - zerzygac sie mozna jak sie na nich patrzy..stare rozkurwione baby nie zdowolone ze swojego zycia..i mlodzi udajacy zadowolenie - wypozowani , wylasowani - wylasownani wlasnie popularne smierdzace gownem slowo ktore stalo sie kwintesencja zycia mlodych jednostek tego spoleczeniastwa - byc moze to nawazniejsze slowo dla co poniektorych - nadajace sens. Huja warte to wszysto - schematowosc szablonowosc - dom praca dom praca - i pierdolona obseja na punkcie czasu - 9:00 - 17:00 kupa o 12:00 - nie spuznic sie - nie masz co robic siedz na dupie czekaj - KURWA pakujemy zegarki w telefony komurkowe, i zabawki dla dzeci w happy melas a pierdolonym Mc Donaldzie , wkrotce zapakujemy sobie czasomierze do dupy, a w oczach beda klepsydry i znaczki dolara.. wogule obsesja na punkcie cyferek - kto wiecej wyzej , szybciej ile wiecej zarabiasz ile wydales na woodke wczoraj - pracujesz na niskim pietrze - ja na 9tym - kurwa - woglule to wkuriwa mnie to wszystko i rozjebal bym to w pizdu - juz niedlugo popierdole prace bo nie wyrobie w tych konwenansach . Bede zacofany nie modny i bez zegarka - i nic nie bede mial - bo np. dupy tak - one bez hajsu nie daja rady - dupy to musza miec hajs - na lasn i woodke i manicure i pizdocure i jedzenie a jeszcze to a tamto - wiec zeby cos poruchac ty musisz zapierdalac po hajs do pracy bo inaczej bracie to zapomnij . Wiec aby miec komfort - 9:00 - 17:00 i juz gra metka na dywanie i absolut woodka w barze. Wogule to pracuje teraz w miejscu którego głównym hasłem - przewodnim hasłem reklamowym jest "mlodzi zdolni atrakcyjni" - probuje sie powstrzymac od komentarza ale na prawde trzeba byc pizda nie myta zeby cos takiego lyknac - KURWA - starzy zjebani i naturalni - nie chec mam do spoleczenistwa takiego jakim go widze - niechcec do pchania sie po szczebalch drabiny - gdzie jest szczescie ? czym jest szczescie po co to wszytko czy potrzeba nam do szczescia robienie całego mnustwa rzeczy które nas unieszczesliwiaja i hamuja jakas naturalna chec do usmiechu - nie widze wogule nadzieji - przez nieszczescie do szczescia. I napisal bym cos jeszcze ale najlepsze flow mialem w metrze a teraz to i to pierdole - a jak sie komus nie podoba moja ortografia to moze sobie skopiowac tekst do worda i puscic slownik.

4 Comments:

Blogger MARUDAONE said...

po pierwsze to udostepnij mi worda,hehe.po drugie to widze ze nowy Czerwinski nam wyrasta w betonowej dzungli pelnej nowych,zajebistych i wylansowanych dzieci.po trzeci i tak jestes chamem z polski,po czwarte LSL-lans sie liczy,hehe,zartuje,po czwarte B.S.N.T.,po piate zawisc,zazdrosc,za hajsem poscig,po szoste do zobaczenia w BB a potem w N.Y.-5 boros!!!

5:41 PM  
Anonymous Anonimowy said...

"nie ma drog do szczescia - to szczescie jest droga"...

poruszylo mnie! nawet ten obesrany ms office... i to tez jest wyjscie - zaszyc sie w jednej z jaskin w Ojcowskim Parku Narodowym i zastanowic sie nad piorytetami //nie mam worda tylko opena// Pozdro maxxx

9:37 PM  
Blogger MeetMarket said...

Taaa... no troche mnie ponioslo - zly dzien mialem - ale nie powiecie ze nie mam racji poniekad. Tak czy siak jebac lans - stay true. z tym parkiem narodowym ledex to nie taki zly pomysl ale kurwa - internet i woodka to jest to heheheh:) peace to all true people !

9:12 AM  
Anonymous Anonimowy said...

po pierwsze nie dla slawy,po pierwsze po to,by zamieniac zwykle slowa w szczere zloto
po drugie B.S.N.T.
po trzecie GM Junkies 4 ever
po czwarte L$L...ale ten true
po piate Franku dobrze napisane
emano
see U in BBA 31.08.06

5:46 PM  

Prześlij komentarz

<< Home